Hello my dear readers! Today I'll share with you with my 4 favourite products, which are essentials when it comes to hair care during the winter, I hope that you'll like it. What's more, do not hesitate to let me know about your top products for hair at the moment - I'd like to know your suggestion and get to know something about these products more.
1. Micellar shampoo from Nivea. I was very curious about this product from the very first sight I've seen it in drugstore and I cannot wait to try it out. In my opinion this shampoo is really good - maybe not the best I've been using so far, but considering the capacity of the bottle, price and the fact that in composition of this shampoo you won't find any parabens nor silicones, I'm really pleased with the result.
2. Oil in cream from L'Oreal. Without any doubts, this product is best of the best - it's multi-using, because you can apply it before/after washing your hair, what's more I noticed that my hair is softer and shiner after using this product.
3. Scalp scrub from Natura Siberica. I wrote about this product few weeks ago and I'm still in love with this scrub - in my opinion it's terrific, especially during the winter, when your scalp need some extra cleansing.
4. Dry shampoo from Batiste. It's not any secret, that I'm huge fan od dry shampoos from this brand, I think that they're the best and they really make that the hair are slightly raised and take on volume.
Witajcie moi drodzy! W dzisiejszym poście podzielę się z Wami swoimi ulubionymi produktami, które są niezbędne podczas zimowej pielęgnacji moich włosów, mam nadzieję, że któryś z nich zwróci Waszą uwagę. Ponadto, jestem ciekawa wyboru Waszych ulubieńców - piszcie o nich w komentarzu, chętnie dowiem się o tych produktach czegoś więcej.
1. Micelarny szampon od Nivea. Byłam ciekawa tego produktu już od samego początku, odkąd zobaczyłam go na sklepowych półkach i po prostu musiałam go przetestować. Muszę przyznać, że w sumie jestem z niego zadowolona - zważywszy na pojemność butelki, cenę oraz fakt, że w jego składzie nie znajdziemy parabenów czy też silikonów to całkiem porządny szampon.
2. Olejek w kremie od L'Oreal. Nie mam żadnych wątpliwości, że ten produkt zalicza się do kategorii "najlepszy z najlepszych" - jest wielofunkcyjny, ponieważ można stosować go przed/po myciu włosów, dodatkowo zauważyłam, że moje włosy zrobiły się gładsze oraz bardziej lśniące po jego zastosowaniu.
3. Scrub do skóry głowy od Natura Siberica. Pisałam o tym produkcie jakiś czas temu i w dalszym ciągu jestem nim zachwycona - to idealny produkt, szczególnie zimą, kiedy skóra głowy wymaga dogłębnego oczyszczenia.
4. Suchy szampon od Batiste. Nie jest żadnym sekretem, że uwielbiam suche szampony od Batiste - według mnie są najlepsze i naprawdę sprawiają, że włosy są lekko uniesione oraz nabierają objętości.