DIY: from dress to evening tunic.

tunic: from dress(thrifted) + DIY, jeans: zara (thrifted), shoes: barratts+DIY,  belt: thrifted, necklace: lovelywholesale, sunglasses: h&m

Today I'll show you my next sewing DIY. At the begging, I have to confess that this project isn't as simple as it looks like - it required a lot patience. The story of this dress is very similar to those, about which you have heard here before - I bought this dress (of course) in secondhand store, because it was cheap and I really liked the part with hem. I'm petite, so I was almost 100% sure that it will be too big for me, but on the other hand I was pleased with the material, so I took it. I decided to change it into evening tunic, which would look great with skinny jeans. I'm satisfield with the effect and what's more everytime I use my sewing machine, I learn something new, so again, it was great feeling to finish this project. I hope that you'll like it too and have a great and sunny weekend, my dear readers!

W dzisiejszym poście pokażę Wam mój kolejny projekt z użyciem maszyny do szycia. Na samym początku muszę wyznać, że powyższy DIY nie jest tak łatwy jak się wydaje - wymaga wiele cierpliwości. Wracając do tytułowej sukienki to jej historia jest bardzo zbliżona do tych, o których pisałam tutaj już wiele razy - została kupiona w (oczywiście) second handzie i przy jej zakupie kierowałam się głównie ceną oraz tym, że bardzo spodobała mi się jej dolna falbana. Ponadto została zrobiona z materiału, który jest wprost idealny na lato - z szyfonu. Jakkolwiek, z drugiej strony była nieco za duża na mnie, więc postanowiłam przerobić ją na tunikę, Szczerze powiedziawszy, jestem zadowolona z efektu, poza tym za każdym razem, kiedy szyję coś na maszynie, uczę się czegoś nowego, także mogę powiedzieć, że tym bardziej czuję satysfakcję związaną z tym projektem. Mam nadzieję, że i Wam ten DIY przypadnie do gustu, poza tym życzę wszystkim udanego i słonecznego weekendu, moi drodzy!