Refresh your wardrobe: long cardigan.

sweater: thrifted (New Look + DIY), shirt: mango, trousers: rita tricot (thrifted), necklace: Born Pretty Store

Hello my dear readers! Today I'll take you again nearby yellow fields, which you saw in my last post,because they are absolutely charming at this time of the year and they're perfect background to take some photos. Firstly, you may ask: why I was shortering it? It looked great, I affirm, but considering the fact I'm petite, it had one con -it was too long for me. Finally, I decided to remake the cardigan and this project didn't take a lot of time and in my opinion it's useful, especially when you buy (like me!) quite often clothes in second-hand stores. Hope that you'll enjoy it and have a wonderful Friday and weekend ahead!

Witajcie moi drodzy! Dzisiaj ponownie zabiorę Was w okolice z żółtymi, rzepakowymi polami, które mieliście okazję oglądać w moim poprzednim poście, ponieważ są wprost idealnym tłem do zdjęć. Zdaję sobie sprawę, że możecie zapytać po co w ogóle skracałam ten sweter? Wyglądał dobrze i bez tego, przyznaję, jakkolwiek dla drobnej istoty takiej jak ja miał poważną wadę - był za długi. Zważywszy na ten powód zdecydowałam się na jego łatwą przeróbkę, która nie zajęła wiele czasu oraz jest naprawdę przydatna, szczególnie kiedy tak jak i ja lubicie buszować w lumpeksach. Mam nadzieję, że mój post się Wam spodoba oraz życzę wszystkim udanego piątku oraz weekendu!