Thrifted: green pond.

blouse: d&g underwear (thrifted, it cost me less than 1.5$/ z lumpa, kosztowała mnie 5 zł), trousers: h&m, sunglasses: h&m, sandals: zara, bracelet: DIY

Some of the moments, which were captured on photos are changing in memories - when I look at these pictures, they reminded me about cycling trip with my Dad, when we drove about 37 km, what was one of my highest score in cycling I've ever had. I'm starting to appreciate those little things, which I'm able to notice since I've changed my work - now, when I work nearby my home, I have more time to discover such a unique places like this one - here, I'm showing you natural green pond (it's green because of amount of duckweed), which looks so surreal and beautiful. Hope that you'll enjoy these photos too!

Niektóre z momentów, uchwyconych na zdjęciach przemieniają się we wspomnienia - kiedy patrzę na te fotografie to przypomina mi się wycieczka rowerowa z moim Tatą, kiedy przejechaliśmy 37 kilometrów, co było jednym z moich najlepszych wyników w przejechanym dystansie na rowerze. Powoli zaczynam doceniać te "małe rzeczy", które jestem w stanie zauważyć odkąd zmieniłam pracę - teraz mam więcej czasu na odkrywanie wyjątkowych miejsc, takich jak to ze zdjęć, gdzie widzicie naturalnie zielony staw (jest zielony ze względu na ilość rzęsy wodnej, która się w nim znajduje), wyglądający surrealistycznie oraz zarazem pięknie. Mam nadzieję, że i Wam spodoba się to miejsce!